najszybszym zwierzęciem jest jakiś gatunek karalucha, gdyby on był wielkości człowieka osiągałby prędkość około 500km/h czyli tyle ile Dragstery. :)

dodatkowo, to jest serialowy flash a nie komiksowy więc on nadal się uczy, dla niego nadal jest limitem prędkość dźwięku i to tylko wtedy kiedy ma rozbieg. ale rozumiem cię też byłem trochę zawiedziony tym odcinkiem, Cóż tak ten serial ma za zadanie wprowadzenie magii do arrowverse (arrow, flash itp.) więc jeśli serial nie osiągnie sukcesu po prostu o nim zapomną. :)

najszybszy jest sokół wędrowny 320 km/h a gepard 115 km/h a o żadnym super szybkim karaluchu nic nie znalazłem raczej bajka lub mit co do bariery dźwięku to 1225 km/h gdzie flash może osiągnąć prędkość niemalże światła więc ta bajka to jeden wielki kicz który mam nadzieję że skończy się z tym sezonem :)

latających nie liczymy bo to było oczywiste, dodatkowo osiąga tą prędkość dzięki nurkowaniu w dół.
tu masz tą informację https://www.youtube.com/watch?v=nIPgY_xtRw8&feature=youtu.be&t=1m8s w skrócie osiąga w skali ludzkiej około 300km/h na lądzie bez specjalnego rozbiegu. a co do tych 500km/h to trochę się pomyliłem te dane pochodziły z serialu dokumentalnego z Animal Planet z przed jakiś 10lat https://pl.wikipedia.org/wiki/Rekordy_zwierz%C4%85t#Odcinek_3.2C_kategoria:_Pr.C 4.99dko.C5.9B.C4.87 więc dane mogą być nieaktualne.

Dodatkowo ile razy mam pisać ten serial animowany jest połączony z serialowym uniwersum (czyli arrow, flash, constantin, DC's Legends of Tomorrow) gdzie flash z trudem osiąga prędkość dźwięku mając kilka kilometrów prostego rozbiegu. i istnieje szansa, że zamienią ten serial na serial z żywymi aktorami jak pozostałe wyżej wymienione.

ogólnie gdybym ja miał ten totem to zamieniał bym się tylko w kilka zwierząt: Ustonoga (dla jego siły uderzenia), słonia (dla siły), sokoła wędrownego (dla latania), niesporczaka (dla jego zdolności przetrwania), karalucha/trzyszcza polnego (dla szybkości na lądzie), żarłacza białego (w wodzie). :)

całkiem ciekawe zawsze czegoś człowiek nowego się nauczy :) Mimo że to serial animowany to powinien utrzymać jakiś poziom a szczerze powiedziawszy cała fabuła ukazana jest dosyć prostacko rozumiem że zapewne jest to geneza bohaterki ale nieciekawie opowiedziana. W sumie to nie rozumiem zabiegu zamieniając na serial animowany który wygląda nieciekawie i odwieczne pytanie kim ja jestem ... A co do siły to wydaje mi się że mrówka jest silniejsza od słonia idąc tropem twojego rozumowania na temat karalucha :) i zapomniałeś że skakanie też jest przydatne a w tym wypadku byłaby najlepsza chyba pchła.

Jak dal mnie mogli by z tego zrobić jeden odcinek a nie rozbijać to niepotrzebnie.

Bazyliszek był by lepszy do biegu po wodzie.

Wolałbym aktorską wersję tego serialu jako dodatkowy odcinek do Arrowa lub Flasha, a w formie kilkuminutowych animowanych filmików wygląda to miernie. Sama animacja to porażka, aktorzy wyglądają zupełnie inaczej. Jak zobaczyłem Cisco to pękłem ze śmiechu. Ciekawa geneza nowej bohaterki, ale nie ciekawie przedstawiona. Prędkość Flasha została tu faktycznie zmniejszona, bo nawet Arrow go doganiał i biegł obok niego :D

Ale się odżywaj. I ona wygrywała na zwiewność nie szybkość, do tego dawali jej fory.(nie chcieli jej zranić)

Nie rozumiem czemu nie dali jednego lub nawet 2 odcinków z tego. 4 minutowe filmiki ogląda się tragicznie. Nie wiem dla kogo oni to robią.

Mnie szczerze nie przeszkadza to, że serialik taki powstał bo czemu by nie wytłumaczyć szybko widzom o co chodzi w historii Vixen. Dla mnie sensowniej byłoby jakby nie kroili tych odcinków na 6 z czego trwają po 5 minut. Lepiej już by dali ten 1 czy 2 odcinki trwające więcej bo tak człowiek powoli wciąga się akcje a tu koniec. Więc do serialu nic nie mam bo szczerze dowiedziałem się trochę o tej postaci ale forma jaka jest tu podawana jest beznadziejna.