Peaky Blinders
powrót do forum 5 sezonu

Sezon 5 - refleksje

ocenił(a) serial na 6

I jakie odczucia po finale?

ocenił(a) serial na 10
Qjaf

Dla mnie chyba jeden z lepszych sezonów, chociaż sam finał mało satysfakcjonujący i dosyć przewidywalny.

ocenił(a) serial na 6
baroku

Dla mnie 5 odslona plasowalaby sie na 3 miejscu pod wzgledem jakosci czysto fabularnej. Mam potezny problem z ocena narracji, ktora wydaje sie niezbyt wartka. Dodatkowo zupelnie nie interesuje mnie los zony Arta czy Aberama, ktory od poczatku byl jakby dodany n sile. Teraz Polly ma motywacje zeby zmienic swoje zycie itd.

ocenił(a) serial na 6
Qjaf

Kompletnie nie wiem czy obejrzałam kawał dobrego kina czy raczej doświadczyłam pogmatwanej fabularnie przeciętności. Wprowadzenie do sezonu jest bardzo interesujące, bo akcja przedstawiona jest na kilku płaszczyznach. Dobra scena powrotu Michaela czy ukrzyżowania syna Aberamy. Niestety pod koniec 2 odcinka mamy pierwszy zgrzyt kiedy to Lizzie wymachuje karabinem przed oczami samego Tommy`ego. Co tym chciała ugrać? Ex-prostytutka, która żyje na wysokim poziomie tylko dzięki swojemu mężowi zachowuje się w tak skrajny sposób? Niby broni miru domowego? Dość niepotrzebna scena i to w kontekście całego sezonu, bo jak się ostatecznie okazuje to Lizzie szybko robi się potulna.
Najciekawszy wydaje się wątek Michaela i jego ryjówkowej żony, Gina. Oboje od początku wydają się mało wiarygodni i takimi zostają do końca. Nie wiadomo tylko czy w jakiś sposób współpracują z Mosleyem czy nie.
Scenarzyści poszli na łatwiznę usuwając drugo a nawet trzeciorzędne postacie z rodziny Goldów. Ich zgony może i są zaskakujące, ale trudno przejąć się ich odejściem. Równie mało interesuje mnie los Lindy, z założenia negatywnej postaci.
Cały sezon wydaje się być przeładowany wątkami, a miejscami brakuje akcji, troszkę blindersi przynudzają. ile razy można oglądać rozterki Arthura? Facet był kilkukrotnie bliski śmierci i tym razem uszedł z życiem. Wtórne i niepotrzebne. Zwyczajny fan service, podobnie jak z Alfiem.
Wprowadzenie Mosleya sprawiło, że twórcy za bardzo nie mogą sobie pofolgować. Wiadomo, że rzekomy główny czarny charakter spokojnie dożyje końca serialu. Próbowano coś z tym zrobić, serwując pseudozamach, ale no właśnie, wszystko było wiadome wcześniej.
Szykuje się zatem wojna domowa u Blindersów i Tommy nareszcie będzie mieć spore problemy.

ocenił(a) serial na 7
Valerie83

Mam dokładnie te same odczucia. Bardzo chcę docenić twórców za to, że nie poszli na łatwiznę i nie napakowali serialu akcją i licznymi twistami, ale nie można z drugiej strony powiedzieć, że idzie to w dobrym kierunku.

Główny problem, to poruszany już tutaj wątek antagonisty. Jest furtka na to, aby takowy pojawił się w sezonie szóstym, ale w sezonie piątym go zwyczajnie nie było. Ucierpiała na tym narracja, ucierpiało na tym napięcie i możliwe zaskoczenia.

Wątek Michaela rzeczywiście był najjaśniejszym i najciekawszym punktem sezonu, ale co z tego, skoro był złączony z kilkoma innymi, przez co łącznie poświęcono mu może kilkanaście minut, częściej zajmując się losami Lindy i cierpiącego Arthura (serio, ile można!?). Znów było tego za dużo i znów zostawiono zdecydowanie za dużo na sam finał. Jedyna różnica między tym, a dwoma poprzednimi sezonami, jest jednak taka, że tym razem nie starano się w ostatnim epizodzie wszystkiego szybko domknąć. Wyjątkowo przyznam, że pozostawienie nas bez wielu odpowiedzi wyszło serii na dobre.

Kocham nad życie postać Alfiego Solomonsa, ale jego powrót to fatalna decyzja twórców. Jak tu teraz wierzyć w jakąkolwiek śmierć w serialu? Arthur uduszony? Nie nie, poczekajcie, to tylko zmyłka! Alfie postrzelony w twarz? A co tam, przywrócimy go na finał. Doprawdy, nie wiem co musiałbym teraz zobaczyć na ekranie, żeby uwierzyć twórcom, że dana postać nie żyje. Właściwie, tylko łeb odrąbany od ciała będzie dla mnie dostatecznym dowodem. Nie zdziwcie się proszę, jak w szóstym sezonie okaże się, że Young w porę wyskoczył jednak z wybuchającego samochodu, a Aberama został magicznie uratowany cygańskimi rytuałami.

Ostatecznie kupuję ten sezon, ale obawiam się, że był to ostatni raz, kiedy można było zatuszować braki i błędy genialnym klimatem i grą aktorską. Na sezon szósty potrzeba czegoś więcej.

Bialsky

Uważam, że animacja postrzału była specjalnie tak pokazana aby go przywrócić inaczej pokazaliby headshota.

ocenił(a) serial na 6
Bialsky

Chyba aż tak skrajnie nie będzie, ale widać zmęczenie materiału twórców. Właściwie już 3 sezon niewiele wniósł ciekawego. Odnoszę wrażenie, że cały serial stracił na polocie w momencie kiedy blindersi wypłynęli na głębszą wodę niż prowincjonalne interesy z 1 i 2 sezonu. Do dziś nie wiem czy Tommy to wielki boss gangu czy przywódca dosłownie grupki zapaleńców. No bo jak to możliwe, że raz pozwalał Tatianie na takie numery,a innym razem pod jego rezydencję ot tak ktoś podjeżdża, w ogóle niepowstrzymywany. To są takie niepotrzebne nielogiczności, które są tuszowane niezgorszymi zdjęciami i efekciarstwem.

ocenił(a) serial na 6
Valerie83

Serial był naprawdę świetną, choć bardziej kameralną, odpowiedzią na Zakazane Imperium. Tak przynajmniej było z 1 i 2 sezonem. Od 3 zaczęły się potencjalnie bardzo ciekawe wątki, ale zostały przedstawione w dość zaowalowany sposób. Dość powiedzieć, że nic z nich nie wynika. Przynajmniej do teraz. Jaki jest związek między 3 a 5 sezonem? Prawie że żaden. 4 miał szansę nawiązać do swietności 2 odsłony, ale skoro twórcy sami skompromitowali antagonistę Shelbych to coz moge dodac?

ocenił(a) serial na 10
Qjaf

Najgorsza była końcówka moim zdaniem.
Scena w teatrze niby napięta, genialnie nakręcona, ale co z tego jak wiadomo jak się skończy.... Mała znajomość historii wystarczy by wiedzieć że mosley dożyje starości i nic mu się nie może stać. Cały sezon człowiek ogląda i wie że Tommy nie da sobie rady ze swoim przeciwnikiem. Troszkę to denerwowało.

ocenił(a) serial na 6
marooko19

Mozna bylo sie ludzic, ze skoro Churchilla jakos mieszaja z, badz co badz, szefem mafii to moze zmienia bieg historii:D

ocenił(a) serial na 9
Qjaf

Słabiutko... Niestety równia pochyła.

ocenił(a) serial na 10
Qjaf

Finał może być, na końcu fajny zwrot akcji i zagadka. Ja myślę, że Salomons, bo kto inny? Po co Tommy mu o tym opowiadał, nie wiem. Jak dla mnie 1,2 i 4 najlepsze, trzeci trochę gorszy i piaty trochę gorszy od trzeciego. Tak plasuję sezony.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones