Czy Eversmile to jakaś firma specjalizująca się w sprzęcie i usługach dentystycznych i ten film jest jej reklamą?
Dlaczego DDL zgodził się w tym zagrać? Zrozumiałabym, gdyby to były początki jego kariery… ale nie! Jedynym rozsądnym powodem musi być fakt, że ma ładne zęby.
Film jest tragiczny i głupi. W każdej minucie jego trwania towarzyszyło mi uczucie zażenowania, ale postanowiłam sobie wytrwać do końca... Nie dałam rady!
Koszmarne dialogi, fabuła.. nie wiem, czy powinnam się śmiać, czy płakać. Przykro to oglądać.
Bardzo cenię sobie kunszt Day-Lewisa i nie mogę zrozumieć decyzji o zagraniu w tym filmie.
Nie stracił w moich oczach, bo mimo wszystko zagrał swoją (kretyńską) rolę dobrze, tylko po co?
Nawet nie wystawię mu oceny, bo aż szkoda.
"Świat się rozpada, a ja mam erekcję!"
Ten film jest dla mnie największą zagadką w dorobku Daniela Day Lewisa :D Chyba żadnego innego filmu nie oglądałam z tak nisko opadniętą żuchwą - od początku do końca.