* Francuzką chyba .. , raczej.. , wydaje mi się.. ?

Masz rację, komp nie poprawił:-) Kobieta to Francuzka, ale francuskie rogaliki

Zainteresowanie to jedno ale drugie to fascynacja takim filozofem, fabuła tego nam nie zdradziła, więc także tu trzeba otwartości na takie zdanie.
Już kiedyś Pani napisała, że nie ma dzieci, więc Pani zdanie o takim filmie jest trochę jak o małżeństwie jednopłciowym katolickiego kapelana.
Śmieszne jest to że o przypadku Medei i nawiązywaniu do niego, czy też tłumaczeniu pierdzielą, ludzie którzy dzieci nie mają, nie chcą, nienawidzą, czy ich mieć nie będą.
Kompleks Medei nie zrozumie nikt o zdrowych zmysłach, kto posiada dzieci. Takie przypadki nie są piękne czy zrozumiałe, tu nie ma pola na podziw czy otwartość, tu nie ma czego tłumaczyć i cokolwiek bronić. To czysta patologia lub czyste zło, które trzeba zastopować. Jeśli ktoś wyemancypowany zwala winę na faceta, to daje tylko pole do złagodzenia surowej kary ale to nie jest tłumaczenie.
Zawiliście całkowicie w moralności, staliście się takim podatnym materiałem, że nawet mord lewaka na faszyście uznalibyście za niewinność.

Chyba to jakaś pomyłka. Wielokrotnie pisałam, że mam dzieci.