Ten film ma wg mnie trzy atuty - Helen Mirren w głównej roli, postać młodego człowieka (tutaj zobaczymy Rodrigo Santoro), która wprowadza do obrazu trochę tajemniczości oraz otwarte zakończenie dodatkowo pobudzające wyobraźnię widza.
Jednak nie możemy pozwolić, żeby plusy przysłoniły nam minusy.
Przede wszystkim...
Coraz częściej spotkać się można z naciąganiem.Historia żywcem wzięta z umysłu naiwnej panienki.Nie będę musiała pracować jak się trochę podłoże itp.Historia w filmie i tak szczęśliwie się zakończyła.W realu ludzie są mściwi.
Hellen Mirren po raz kolejny w arcyodważnej, biorąc pod uwagę jej szacowny wiek, roli ryczącej 50-ki. Partneruje je przystojny Olivier Martinez. Poza nimi w obsadzie stręczycielka Anne Bancroft przypominająca czarownicę i Brian Dennehy, szybko usunięty w cień mąż Mirren, ponieważ umiera na ekranie i dzięki temu jego...
więcejjest do tej roli za stara , ma przeciez w tym filmie (2003 rok) blisko 60
lat a gra o 10 lat mlodszą i tu widac pewien dysonas . Moze to zabieg
celowy ale efekt jest taki ze glowna bohaterka jest niby dystyngowaną damą
ale w gruncie rzeczy obrzydliwą suką , samicą ktora ulega czarowi kazdemu
pieknemu...