Świetna opowieść z mało nam znanej (chociażby dla mnie) historii rdzennych australijczyków. Sam film również dobrze zrobiony nie nachalny, nie szukający tandetnego patetyzmu i wzniosłych haseł. Oczywiście, że nie znajdzie się tam wartkiej akcji czy nagłych zwrotów fabuły, ale nie o to w tym filmie chodzi.