Ale Guinness był jednak zbyt klasowym aktorem. Sinclair to prosty, szkocki dowódca, całkowicie różny od Nicholsona, w przeciwieństwie do postaci granej przez Millsa. Fabuła jest w sumie dość prosta, konflikt między Sympatycznym Sinclairem, a służbistą Barrowem. Bardzo ładne zdjęcia.