Ja byłam na tym filmie z synkiem, który wyszedł z kina oczarowany i zaraz kazał sobie czytać książki o Muminkach. Animacja jest przepiękna. Nadaje klimatu nieco tajemniczego i magicznego , a przecież taki jest świat Muminka. Zresztą nie wiem czy wiecie ale autorce książki właśnie ta wersja podobała sie najbardziej. Film powstał na bazie serialu, który ja pamiętam z dzieciństwa. A co do rasistowskich podtekstów to chyba na głowę ktoś upadł mówiąc takie bzdury. Tata Muminka miał ciemniejsze futerko a Mama uwielbiała zajmować sie domem i miała futerko w kolorze kremowym. Zresztą w wersji japońskiej też Muminki mają różne kolory.
Już umieszczałem podobne inf. na innych forach, tak masz racje Tove Jansson w `96 obejrzała cały serial ,,Opowiadania Muminków" w wersji angielskiej "The Moomins" i chwaliła polską załogę Se-Ma-Foru za wysiłek który włożyli w wkład serialu i prezentacji jej książek dzieci w wczasach PRLu (Mała ciekawostka, nawet serial nie uniknął cenzury kilka odc. dopiero wyemitowano po wyzwoleniu Polski). Co do błędów na pewno w serialu z 1990-1991 znajdziemy ich najwięcej, z ,,Opowiadań Muminków" znajdziemy owszem, ale bardzo ich jest mało.
Niektórzy obrażają ten film bo:
-Nie wiedzą co to jest technika półpłaskiej lalki
-Myślą że film został zrealizowany (stworzony) w 2008r.
-Myślą że wersja Muminków NL/JP/FIN/E/F (1990-1991) jest najwierniejsza książce i najbardziej pokazuje świat Muminków
-Są zwolennikami animacji rysunkowej
-Nigdy nie widzieli serial ,,Opowiadania Muminków"
-i inne
-kto się ze mną nie zgadza, niech pisze!-
Autorce bardzo sie podobala ta animacja-racja. Nie zapominajcie jednak ze japonska wersja muminkow powstala ponad 10 lat pozniej...
w 96? jasne.. :>
nie obrazam tego filmu, po prostu trailer mnie zniecheca , wiem ze muminki z Bobkiem nie sa wierne ksiazce :)
tak wole rysunek niz polplaska lalke.
nie widzialam bo po 1minucie mam dosc
tak, szukaj/czytaj na WP kiedyś o tym czytałem. No mi też zwiastun się nie podobał............ sztywny, początek nudny, a ta rozmowa Muminka z Małą Mi .... no i ten dubbing (okropny) !!!!!!
Dlatego ja tez podziekowalam i postanowilam sie muminkowac w domu ;] w wieku 18lat powrocilam do ogladania "dobranocki" :P
"kilka odc. dopiero wyemitowano po wyzwoleniu Polski"
No co ty? W 1945 już je puszczano?
Chodzi mi o czasy PRLu, przecież wszystko co miało wyjść do ludzi było sprawdzane przez Cenzurę, i dla tego np. odcinki związane z Marsjanami nie zostały wyemitowane z powodu tego że mogło wśród młody i dorosłych wywierać wpływy USA, czyli NASA oraz ich tej strefy (tam gdzie niby kosmitów przetrzymywali), itd.