Jedyny w swoim rodzaju film, a przynajmniej tak mi się wydaje. Bo czy ktoś zna film fabularny, w
którym główną rolę odrywa mewa, lub inne zwierzę, a przez cały czas projekcji nie pojawia się ani
jeden człowiek? Podkreślam, że jest to film fabularny, powstały na kanwie powieści Richarda
Bacha. Nie mylić więc z...