Jeden z lepszych filmów animowanych o Batmanie jaki pojawił się na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, choć nadal daleki do znakomitej „Maski Batmana” czy serialowi z lat 90.
Całkiem ciekawe cross-over dwóch znanych i lubianych na całym świecie postaci (choć i tak wolę komiksowy „Batman vs Predator”). Dobra, choć niczym nie zaskakująca i nie wyróżniająca się animacja, dobra, podbijająca atmosferę muzyka, niezłe tempo, mroczny klimat – na sobotnie popołudnie w sam raz.
Miłośnicy Gacka powinni być zadowoleni.
Jedyne do czego muszę się przyczepić to małe uszy Batmana. Oj, Jonathan Ross byłby potwornie rozczarowany…
Moja ocena - 6/10
Jak dla mnie film powstał na dość niedorzecznym założeniu, że Batman ma coś wspólnego z wampirami, ponieważ i on i wampiry mają coś wspólnego z nietoperzami. Film w realiach znanych z nowego serialu o Batmanie. Bardziej dla fanów Blade niż serii o 'Mrocznym Rycerzu' ;). Tragedii nie ma, ale też daleko mu do wspomnianej 'Maski Batmana' i innych filmów z serii.