Akcja gry dzieje się 30 lat po wybuchu nuklearnym, który zniszczył tereny Wielkiej Brytanii. Jako gracz wcielamy się w ostatniego ocalałego mężczyznę o imieniu John, który całe życie spędził w bunkrze, ukrywając się przed promieniowaniem. Jedynym sposobem, żeby przetrwać było dla niego prowadzenie jednostajnego, monotonnego życia. W pewnym momencie coś zakłóca te idyllę. Na niższych piętrach schronu włącza się alarm. John musi zejść na dół i odkryć, co właściwie się tam stało.
Szczerze powiem, że jestem nią zaskoczony. Spodziewałem się, że to nie będzie ocena pokroju Wiedźmina 3, ale bez przesady, żeby ledwo ponad 5 dostać. Oceniali ją fani CoD czy coś? Gra to mniej więcej półtorej interaktywnego filmu, który oddaje w pełni atmosferę ciasnoty bunkra i uczucia osamotnienia, a pod koniec nawet...
więcej